Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że 6 maja 2021 roku, po ciężkiej chorobie zmarł Józef Kolinek – znakomity skrzypek, niestrudzony animator lokalnego życia muzycznego, impresario, wieloletni współpracownik i Przyjaciel naszego Centrum. Był jedną z najbardziej barwnych, nietuzinkowych postaci Podkowy i świata muzycznego. Niestrudzony koneser dobrej sztuki i prawdziwie barokowy sybaryta życia w jego rozmaitych przejawach. Swoją energią potrafił zarażać innych i realizować przedsięwzięcia, które inni uznawali za niemożliwe. Będzie nam Go bardzo brakowało. Rodzinie i bliskim Pana Józefa składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Ukończył Akademię Muzyczną w Łodzi w klasie prof. Zenona Płoszaja. Jest laureatem Konkursu im. Zdzisława Jahnkego w Poznaniu i Konkursu im. Karola Lipińskiego w Lublinie. W latach 1978 – 2003, czyli przez ćwierć wieku, był skrzypkiem dwóch czołowych polskich orkiestr kameralnych o renomie światowej – Polskiej Orkiestry Kameralnej Jerzego Maksymiuka i Orkiestry Sinfonia Varsovia Yehudi Menuhina. Z tymi zespołami wykonał na całym świecie, we wszystkich najbardziej prestiżowych salach koncertowych ponad 2500 koncertów, również jako solista. Nagrał ponad 130 płyt z arcydziełami muzyki kameralnej i symfonicznej – wiele z tych nagrań zdobyło nagrody w Polsce i za granicą. Józef Kolinek był również skrzypkiem Menuhin Festival Orchestra, Sinfonia Helvetica Grzegorza Nowaka oraz Kwartetu Varsovia.
Był założycielem i liderem działającego od 25 lat kwartetu smyczkowego Prima Vista, z którym wielokrotnie występował z koncertami w Polsce (w tym w CKiIO) i na świecie. Wieloletni i uwielbiany przez studentów wykładowca oraz członek Rady Programowej Uniwersytetu Otwartego POKOLENIA od samego początku jego istnienia, pomysłodawca i gospodarz cyklu „Muzyczny Five O’Clock”. Bardzo zaangażowany współorganizator wydarzeń podczas Festiwalu Otwarte Ogrody w Podkowie Leśnej, za co z okazji 10-lecia Festiwalu otrzymał tytuł Wiernego Ogrodowicza. Do ostatnich chwil aktywny, planował kolejne koncerty, w których nie dane mu już było wziąć udziału. Miał 66 lat.